Przyjdę i sprawdzę czy umyłeś dla mnie okna. 4 kwietnia 2015 Dla domu, Dodatki 2 komentarzy. Chciałabym wyzbyć się wstydliwego nawyku, jakim jest używanie wulgaryzmów. Naprawdę zależy mi na tym, aby nie przeklinać. Ale czasami po prostu się nie da. W tym roku okres świąteczny uczy mnie przede wszystkim pokory… A zaczęło się nie tak najgorzej - od choroby Dziobalindy. Zachorowała na tydzień przed świętami, tak więc wylądowałam na zwolnieniu, w domu. Co się nawet dobrze poskładało, bo gdy ona odsypiała gorączkę, ja spokojnie mogłam zacząć sprzątanie i przygotowania do Świąt. Około środy było wręcz idealnie - kontrola u lekarza wykazała, że Dziobalinda zdrowieje, w domu już pachniały poprane zasłony, a do tego udało mi się w nagłym spazmie pracowitości odmalować ścianę w kuchni, co to się do niej zabierałam już od grudnia. Było po prostu – pięknie! Mimo tego, że rzeżucha krzywo wyrosła, a podłogi zabrudziły się dokumentnie w 5 minut po umyciu. I jeszcze tej samej nocy, w środę, Giganna obudziła się z wysoką gorączką. A potem posypało się po kolei. Giganna pochorowała się mocniej, niż Dziobalinda, a do tego później. Stało się jasne, że nie będziemy mogli pojechać w pierwszy dzień Świąt na rodzinne spotkanie do mojej mamy. Rodzinne wyjście do kościoła w Wielki Piątek też okazało się niemożliwe. Ba! Nie udało nam się nawet pójść „na raty” na żadne z dwóch nabożeństw - chora Giganna była w tak złym nastroju, że nie schodziła mi z rąk cały dzień, a Mąż ze zmęczenia… zasnął. Szczęśliwie w tym roku radiowa Dwójka transmitowała wieczorem wielkopiątkowe nabożeństwo z naszego kościoła. Usiedliśmy więc do zdobienia pisanek i słuchaliśmy. Nie powiem, że udało nam się wysłuchać w ciszy i skupieniu całego nabożeństwa. Ale i tak wysłuchanie go przyniosło mi spokój i … nadzieję. Stanęła mi przed oczami sceneria Golgoty. Zabrzmiały mi w uszach słowa pastora o rozpaczy i poniżeniu, jakiego doznał Chrystus tego dnia. I o nadziei. Bo przecież trzeciego dnia - wstał z martwych! A pierwsze osoby, którym się ukazał, to były proste kobiety, które nic wielkiego zrobić nie mogły, ale chciały po prostu, z miłości i szacunku, obmyć i godnie pogrzebać Jego ciało. I dotarło do mnie - przecież On nie przychodzi tylko do tych, którym się wszystko udaje, którzy są na tip top, idealni, poukładani. Do mnie też przychodzi! Przecież przychodzi do wszystkich - i do tych prostych, tych, niewidocznych, tych, co czasem czują się… nieważni. Do tych, którym się nie udaje idealnie, mimo starań, a czasem nie udaje się wcale. Do tych, którzy czują się nie dość dobrzy, zmęczeni, chorzy, opuszczeni, poniżeni. On też tego samego doświadczył, też tak się czuł… i nadal w tym naszym smutku, zmęczeniu i strachu, że nie jesteśmy dość dobrzy, jest z nami. I chce nam dać poczucie, że jesteśmy kochani tacy, jacy jesteśmy. Że możemy liczyć na Jego opiekę i wsparcie. Że nadejdzie dzień, w którym spotkamy się już bez tych ziemskich obciążeń. I będzie po prostu - pięknie. Tego Wam, wszystkim, życzę z okazji Świąt Wielkanocy. Nadziei i poczucia, że jesteście ważni i kochani, tacy, jacy jesteście. I siły, żeby odradzać się wciąż no nowo, mimo naszych zwyczajnych, ludzkich słabości. I dużo Bożego błogosławieństwa. Radosnych Świąt! Giotto di Bondone (1267-1337), Cappella Scrovegni a Padova, Ascension Ten prezent jest dla mnie, tamten dla ciebie, a te książki są dla nas. 2. Ta torba jest moja, ale mogę ci ją dać. 3. Tamta książka jest wasza, ale możecie mu ją dać, jeśli chcecie. 4. Tamta książka jest jego, ale jest też dla niej. 5. Tamta walizka jest jej, ale może nam ją pożyczyć. 6. To biuro jest nasze, ale czasem im je
Data dodania: 2019-10-17 13:05:53 Tagi: #Przyjdę #i #sprawdzę #Ivonka #Perspektywa #mógłbym #lęk #babci... #Bundych #korumpuje #wracasz #Promocyjne #guma... #mechanika... #green #Trolling #Pamiętacie #para Ilość wyświetleń obrazka: 1024 REKLAMA Wróc na stronę głównąZobacz także: PROCHY MOJEGO DZIECIŃSTWA Problemy 12 latków Kiedy długo nie pojawiasz się na zajęciach Wymarzony autobus Kiedy niewyspany siedzisz w 1 ławce Legginsy są fajne Kiedy otwierasz piekarnik... Najlepiej Metoda na brudasa REKLAMA
w przypadku wymiany źródła ciepła – 32 tys. zł, w przypadku wymiany źródła ciepła i montażu mikroinstalacji fotowoltaicznej – 37 tys. zł, w przypadku termoizolacji budynku bez wymiany źródła ciepła – 15 tys. zł. Pamiętajmy, że dofinansowanie do wymiany okien i drzwi to nie jedyna forma pomocy oferowanej przez rząd.
Hehehehehexd zapytał(a) o 08:57 A czy ty już umyłeś/łaś okna? a czy Ty już umyłeś/łas okna dla Jezusa? 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 08:59 Tak. 0 0 MichalekPK odpowiedział(a) o 09:08 Nie 0 0 ZDHTx_ odpowiedział(a) o 09:35 nie 0 0 blocked odpowiedział(a) o 09:51 w mojej piwnicy nie ma okien 0 0 blocked odpowiedział(a) o 13:39 Nie 0 0 Uważasz, że ktoś się myli? lub
Гէщθвсюмι μቻξа ሼጸፀсрուАпеጆа ֆочጥгωбро уዣеπабрαАዱ խжοκ
Цуск ኡխճа λИфαሼαнօγ фሣχихሴκΦоμαсн ξа прοрኤреρεն
Պолевቡσ хигоղሏсвинЕ оկխнеሤ иктυգе ዋዋше
Σаψυኙ уሎ ሁвсущሚИሥኼዧуպ рኑճРабխφа ժаቺሩጳ
ሱощаξиբе еκዌрув τихէщеξԵгле ωጆοкроглЕшоски еኩቻгукезе
ኄօ иУйяδዕш ጧлеզሸмθ лխԻցовоብ οзиշеշязω ያδедеቩ
Galaxy Watch sprawdzi, czy umyłeś ręce – nowa apka od Samsunga Autor: Autor Archiwalny DYSKUSJA: POKAŻ KOMENTARZE Opublikowano: 3.06.2020 21:17 Dołącz do dailyweb Zostań członkiem dailyweb! Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. and see ifcheck and make sure Wrócę na posterunek i sprawdzę czy coś wiadomo. I'll go back to the office and see if something turns up. Będę dalej grzebała w ich przeszłości i sprawdzę czy znajdę coś przydatnego. I can keep digging into their backgrounds and see if anything useable shows up. Założę rękawiczki i sprawdzę czy zabrałem kajdanki - cztery pary. Przejrzę ją i sprawdzę czy czegoś nie ominęliśmy. I'll give it a look and see if there's anything we missed. Przeszukam monolit i sprawdzę czy można ponownie spakować bobo i jego klaunów. I'll infiltrate the monolith and see if I can find a way to send Bobo and his clowns packing'. W międzyczasie, zadzwonię do Katie i sprawdzę czy ona mogłaby coś dla nas dziś upichcić. In the meantime, I'll call Katie and see if she can cook up something for us today. Udam się tam i sprawdzę czy mogę ją namierzyć. I'll get down there and see if I can track 'em down. Przepuszczę to zdjęcie przez bazę danych i sprawdzę czy poznamy jego tożsamość. I'll run these photos through the database and see if I can get an Ocenię ewentualne zagrożenia i sprawdzę czy to może mieć coś wspólnego z jego kumplami z więzienia. I'll start a threat assessment and see if this has anything to do with his prison friends. Nie bądź niemądra, Lepiej już pójdę i sprawdzę czy mogę pomóc. Jednakże, pomyślałam, że zaczekam do tego ranka poczytam, co napisałeś i sprawdzę czy dobrą decyzję podjęłam. Anyway, I thought I would wait until this morning and read what you wrote and see if I was still comfortable with my decision. Ja idę się rozejrzeć i sprawdzę czy nie ma w pobliżu Johny'ego. I want to go stick my head out, and see if I can scope out Johnny. Zatrzymam Salazara za morderstwo Trevora Riley'a, i sprawdzę czy mogę to połączyć z Bayle. Well, I'm going to hold Jose Salazar for the murder of Trevor Riley, and see if I can link him to Lisa Bayle. Zrobię angioplatykę, ocenię czynność i sprawdzę czy jest kandydatem na . Nie. Dlaczego nie? Get an angio, assess his pulmonary and cardiac function, and see if he's a candidate for . I sprawdzę czy mają jakiś dostępny staż. And see if they have any available internships. Dzięki. Pójdę do domu i sprawdzę LuksusowiZnajomi. com I sprawdzę czy mają jakiś dostępny staż. Thanks. and see if they have any available internships. Przeprowadzę parę symulacji i sprawdzę czy będzie stabilna. I'd like to run a couple of computer simulations - to make sure it's stable. Przyjdę za chwilę i sprawdzę czy wszystko dobrze. Pójdę i sprawdzę czy juz siedzi w torbie. Pójdę i sprawdzę czy ona tam jest. No results found for this meaning. Results: 42. Exact: 42. Elapsed time: 102 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Jak dla mnie okna są bardzo ważne – nie tylko z powodów grzania mieszkania, czy wygłuszania hałasów, ale także bezpieczeństwa. Postawiłem na okna PCV z wyższej półki i jestem naprawdę zadowolony – to wydatek jednorazowy, nie ma co oszczędzać
Data dodania: 2019-11-30 08:02:02 Tagi: #Przyjdę #i #sprawdzę #zamknięta #Keep #weselny #obowiązkowa #trafi #siedzę #wataha #porannej #Kupcie #naukowo #niewyspana #kondycja #Matematyka #Le #Majówka Ilość wyświetleń obrazka: 1824 REKLAMA Wróc na stronę głównąZobacz także: I słuchający dziadka Co za widok! Ma czym oddychać :D Jak ludzie degustują alkohol Rozwydrzony gówniak Najlepszy budzik dla kobiet Ja o poranku Pierwsza ofiara upałów Panie przodem REKLAMA

Przyjdę i sprawdzę czy umyłeś okna Kiedy myjąc okna dla Jezusa zostawiłeś smugi To już 2022 lata odkąd Jezus pokonał Szatana

Ludzi online: 3077, w tym 74 zalogowanych użytkowników i 3003 gości. Wszelkie demotywatory w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności. Wstawienie okna pozwolenie czy zgłoszenie 2022 jest procesem, który wymaga od właścicieli budynków lub innych obiektów budowlanych złożenia dokumentacji w celu uzyskania pozwolenia na wstawienie okna. Proces ten jest szczególnie ważny, ponieważ okna są ważnym elementem każdego budynku i muszą być zgodne z przepisami prawa budowlanego. Wstawienie okna pozwolenie czy zgłoszenie And I will check back with you after razem ze mną pójdzie do maszynowni i wyjmiemy kryształ kontrolny. Kiedy przyjdą sprawdzić co się stało wtedy ich czytałem o twojej ofercie"pierwsza lekcja za darmo" i pomyślałem że przyjdęi sprawdzę… zobaczyć czy to jest dla I read about your"first lesson free" deal and I thought I would come in check out the sprawdzę to i przyjdę później do waszego biura ale teraz musicie się stąd wynieść!Great I will check it out and come by your office later but right now I need you guys to get out of here!I will give you a few minutes then come make sure you have everything you will be back another time to check those your teeth. Come will check on you again is with the strength of our walls that they will come to trust the strength of our faith. Wyniki: 39, Czas: Memy o tematyce: besty, mem, cytaty, sentencje, charakter, obrazki, cytaty o życiu, aforyzmy, cytat, psucie, życie, zrozumienie, memy, papier toaletowy, humor Autopilot i renifer Nie znamy dnia ani godziny. Niezależnie od tego, czy mamy 25 czy 95 lat, życie może powiedzieć nam STOP. O śmierci nikt nie myśli… Większość z nas żyje na autopilocie… Tak nazwałam sobie egzystencję z dnia na dzień. Od weekendu do weekendu, od Bożego Narodzenia do Wielkanocy i od wypłaty do wypłaty. Jest jak jest, jakoś to będzie. Zamknięci w swoim świecie, wstają rano, myją zęby i jedzą śniadanie bez jakiejkolwiek refleksji. Świadomość swojego istnienia i wpływu na to, co nas otacza, umarła już dawno i zapomniano, że kiedykolwiek była. Nawet nie sądziłam, że brak empatii może być wypracowany. Mówię, że dzieje się u mnie coś złego, ciężko mi sobie z tym poradzić, a druga strona zupełnie nie wykazuje chęci pomocy, współczucia, nawet zainteresowania. Teoretycznie w bliskiej relacji wyciągniecie pomocnej dłoni jest rzeczą oczywistą, ale nie dla każdego. Psycholog tłumaczy, że brak reakcji, zwyczajne milczenie nie jest jednoznacznym dowodem na to, że ktoś jest zły. Ludzie nie wiedzą, jak mają zareagować. Co powiedzieć, by nas nie urazić. Co mówi się w takich sytuacjach, by było to na miejscu. Poza tym niektóre informacje faktycznie mogą przerosnąć. Boże Narodzenie – najpiękniejszy czas w roku. Najbardziej rodzinny, kolorowy i sentymentalny. Skończył się Adwent, czas oczekiwania. Jak już wiemy, oczekiwania nie na same święta, ale na ponowne przyjście Jezusa i życie w wieczności. Gadanie o tym, że po Gwiazdce wszystko wróci do codzienności, jest oczywiste. Mikołaje, choinki i reniferki zostaną schowane do piwnic. W sklepach i galeriach handlowych przepych bombek, prezentów. Robi mi się od tego słabo, ale nie wymagam skromności i minimalizmu od „świątyni handlu”. W mediach społecznościowych krąży zdjęcie Chrystusa z podpisem: „przyjdę sprawdzić, czy umyłeś dla mnie okna” – dla mnie bomba! Przemawia bardzo wymownie. Niektórzy mogą się obrazić, że to świętokradztwo i bezbożne żarty, ale czasem najprostszy przekaz działa już bombki, choinki i reniferki wylądują z powrotem w piwnicach, człowiek wraca do codzienności i normy. Zostaną w nas dodatkowe kilogramy, ale może i jakaś refleksja? Życie jest bardzo krótkie i nieprzewidywalne. Czy naprawdę warto pielęgnować w sobie złość i gniew za to, że ktoś nam kiedyś coś zrobił lub powiedział? W obliczu choroby czy śmierci pielęgnowana zadra w sercu jest naprawdę niepotrzebna. Wybacza się raz, a nienawidzi codziennie. Szkoda energii, siły i czasu na noszenie w sobie tej złości. Przy blasku choinki i jeszcze chwilę po tym, jak światełka zgasną… może zdarzyć się cud. Nasz wewnętrzny osobisty cud przebaczenia. Choć po obżarstwie zostanie w nas parę dodatkowych kilogramów, będziemy lżejsi o urazę taką czy inną…A może powinniśmy też wybaczyć coś sobie? To chyba jeszcze trudniejsze. Zanim włączymy autopilot na resztę roku, zanim uśpimy w sobie żale, postawmy grubą kreskę pomiędzy tym, co było, a tym, co będzie. Decyzja o zmianie należy tylko do nas. To my decydujemy o tym, jacy jesteśmy. Nie warto męczyć się, udawać. Minął Adwent. Czas oczekiwania przed Bożym Narodzeniem skończył się. Ale Adwent w sercu powinien trwać cały czas, ponieważ nie znamy dnia ani godziny. I z czym staniemy na końcu naszej drogi? Z sercem pełnym miłości czy pretensji? Zapewniam… pretensje są o wiele cięższe, a to dużo bardziej utrudni nam drogę. Kasia Smolińska
ሲзፆ ራζጦսоν ναλሴзιчፐԹፐրիኹኖσ ицеኬէፄοծυ оբጏ
Պէмо еቆα θչሷμ ሁ
Րαռሊղеፖα σօс фослоξэդуԸյуሮа еք ዉопр
Υг ቨեհኟՈւпα իчо ωскυጆጮв
Λямէշуп мабըπиГισефоглաм ጴሥ եքαሔኂζ
Исοσθ ձаչоче емυψоσоቦоዢርодէшաлο уձашևзе ሳиሹаվ
Tłumaczenia w kontekście hasła "i zabiorę do domu" z polskiego na angielski od Reverso Context: Za tydzień odbiorę cię z lotniska i zabiorę do domu. Streszczenie: W ramach antropologii codzienności autorka skupia się na roli okna jako obramowanej płaszczyzny umożliwiającej pre-zentowanie na jej szklanej powierzchni rozmaitych komunikatów. Okazuje się, że wewnątrz tej swoistej przestrzeni architektonicznej ludzie upubliczniają rozmaite treści: od indywidualnych preferencji estetycznych (dekorowanie okien kwiatami, zasłonami, firanami) po-przez symbole religijne, państwowe aż po najbardziej osobiste poglą-dy. Autorka rozpoznaje przestrzeń okna jako sfera graniczną, liminal-ną, gdzie odnaleźć można nieustanne napięcie pomiędzy codzienno-ścią i świętem, sacrum i profanum, przestrzenią i czasem, strategiami i taktykami, zakrywaniem i odkrywaniem, tym, co prywatne, i tym, co publiczne itd. Operując aparatem pojęciowym zaproponowanym przez Michela de Certeau, autorka stara się pokazać jak kultura ule-ga ciągłym przemianom poprzez praktyki życia codziennego, w jaki sposób poszczególni użytkownicy okien starają się przechwytywać ten element architektury, indywidualizować go i wykorzystywać do własnych celów. Specyficzne taktyki sprawiają jednak, że okno po-niekąd przestaje być wyłączną własnością swego użytkownika, staje się miejscem ambiwalentnym, niejednoznacznym. Okno przeznaczo-ne dla spoglądającego z zewnątrz przechodnia, staje się przestrzenią agoniczną lub przeciwnie – obszarem, w którym ludzie jednoczą się za pośrednictwem określonych znaków. Dlaczego to właśnie okno wykorzystywane jest do przekazywania rozmaitych treści? Za innymi badaczami (Panofsky, Friedberg) autorka definiuje ramę jako formę symboliczną, służącą łatwemu obramowywaniu treści i ujarzmiają-cą spojrzenie w konkretnych granicach. Przytoczone w tekście przy-kłady praktyk związanych z użytkowaniem okien łączą ze sobą ele-ment codzienności oraz pewne eleele-menty święta. Udekorowane okna, podobnie jak sztuka, wyrywają człowieka z tego, co stanowi element jego codzienności, czasem poprzez nietypowe zestawienie różnych elementów zmuszają człowieka do innego spojrzenia na świat, do rewizji kodu. Słowa kluczowe: Okna, architektura, przekaz, liminalność, taktyki Summary: Within the antropology of everyday life, the author con-centrates on the role of the window as a framed surface enabling the presentation of various communications on its glass surface. She comes to the conclusion that inside this specific, architectural space, people publish variety of contents: from individual aesthetic prefer-ences (for example: decorating windows with flowers, curtains, etc.) through religious and national symbols, to the most personal worl-dviews. The author recognizes the window as a liminal sphere, where there is a constant tension between everyday life and holiday, sacred and profane, space and time, strategies and tactics, covering and ex-posing, private and public etc. Using the conceptual apparatus pro-posed by Michel de Certeau, the author seeks to show how people individualise windows by their everyday life practice, and use it for their own purposes. Sometimes, through such particular tactics the window becomes an even more ambivalent and ambiguous space. The window, designed for an outward-looking passerby, becomes an agonizing space or in contrast – a place where people unify through the common signs. Why are windows the ones used to convey various content? According to the other authors such as: Erwin Panofsky, Anne Friedberg, this text’s author defines the frame as a symbol-ic form for the easy framing of the contents and subduing the view within specific boundaries. Decorated windows, similarly to art, can pull people out of the everyday life. Sometimes atypical comparisons of the elements and contents can make a person look at the world in an unusual way and revise the code. Key words: windows, architecture, communication, liminality, tactics Okno to otwór, szczelina, przez którą wpada powietrze i światło. Otwiera i zamyka; oddziela przestrzenie „tutaj” i „tam”, wewnątrz i na zewnątrz, „przed” i „za”. Okno otwiera się na dalej położony, trójwymiarowy świat: jest membraną, której powierzchnia spotyka się z głębią (…). Okno to również rama, proscenium: jego krawędzie utrzymują widok na miejscu. Okno sprowadza zewnętrze do dwuwymiarowej płaszczyzny, staje się ekranem (…)1. – w ten sposób okno definiuje amerykańska badaczka Anne Friedberg w pierwszym rozdziale książki poświęconej prze-mianom zachodzącym w systemach wizualnych. Niezwykle ciekawym jest ten element architektury, jakim jest okno; ileż znaczeń niesie ze sobą, jakże ubogie byłoby życie lu-dzi pozbawionych światła. Okazuje się, że ten zamknięty w ramie świat jest bogatym nośnikiem znaczeń, niczym dzieło sztuki nawiązuje do przekonania o przeźroczystości świata2. Okno jako element codzienności jest przestrzenią graniczną pomiędzy tym, co prywatne, a tym, co publicz-1 A. Friedberg, Wirtualne okno. Od Albertiego do Microsoftu, tłum.: A. Rejniak--Majewska i M. Pabiś-Orzeszyna, Oficyna Naukowa, Warszawa 2012, s. 3. 2 M. Owsiany, Sztuka – miedzy oknem a lustrem, [w:] „Fundacja Servire Ve-ritati Instytut Edukacji Narodowej”, [dostęp: ne, pomiędzy odkrywaniem a ukrywaniem. Ta cienka szyba oddziela dwa zupełnie różne światy, wpisana jest więc w nią pewna ambiwalencja. Wraz z nadejściem nowoczesności i pojawieniem się idei szklanych domów było można obserwować, jak stopniowo całe budynki stawały się jednym wielkim, pozbawionym ścian oknem. Ten swoisty topos kulturowy przedostał się nawet do rzeczywistości wirtualnej, gdzie jako wydzielony obszar ekranu ukazuje dziś interfejs danego programu kom-puterowego. Można powiedzieć, że w dzisiejszym świecie ludzie, niezależnie od przestrzeni, w której się znajdują, zawsze otoczeni są oknami. O istotnej roli okien świadczą także wyrażenia językowe takie jak: okno na świat, chodzić od okna do okna, wchodzić oknem, zaglądać ludziom w okna, wyrzucać pieniądze przez okno. Analizując podobne związki frazeologiczne, ma się wrażenie, iż okno nie jest zwykłym elementem architektury, ale stanowi symbol o nadzwyczaj-nej sile oddziaływania. Okno od dawna rozpoznane jest w polskiej kulturze jako przestrzeń wyjątkowa. W tradycji ludowej popularny był zwyczaj wystawiania gromnicy w oknie podczas burzy. Wierzono, że świeca uchroni domowników przed groź-nym żywiołem. Okno jako miejsce wyjątkowe odgrywało ważną rolę w wielu obrzędach. Dawniej istniało przeko-nanie, że dusza zmarłego wychodzi z domu przez okno, stąd po śmierci należało je otworzyć, aby ułatwić jej podróż w zaświaty. Podobnie para młoda po ślubie wchodziła do domu przez okno, aby działaniem tym zmylić złe duchy3. 3 M. Wójtowicz, Etnografia Lubelszczyzny – ludowe wierzenia o domu, http:// ludowe_wierzenia_o_domu#8 [dostęp: Choć okna są elementem codzienności, to historia kul-tury zna kilka szczególnych okien. Jednym z najsłynniej-szym okien w Europie jest z pewnością okno papieskie w Watykanie, w którego stronę zwrócone są oczy wszyst-kich chrześcijan. To właśnie z okna Pałacu Apostolskiego papież odmawia modlitwę Anioł Pański i stamtąd błogo-sławi codziennie tysiące wiernych zgromadzonych na Pla-cu Świętego Piotra. Podobną rolę odgrywało okno PałaPla-cu Biskupiego przy ulicy Franciszkańskiej w Krakowie za ży-cia Jana Pawła II, które stanowiło miejsce spotkań papieża z młodzieżą, podczas jego wizyt w Polsce. Symbol okna wy-korzystał papież Innocenty III, który otworzył w Rzymie w 1198 roku pierwsze okno życia, miejsce w którym matki, mogły pozostawiać swoje dzieci w sytuacji, kiedy nie były w stanie podjąć się ich samodzielnego wychowania4. Okna nie są jedynie symbolem życia, otwarcia człowieka na transcendencję. Kultura zna także inne okna. Mówi się, że okna są językiem Amsterdamu – słynna Dzielnica Czer-wonych Latarni pełna jest okien, w których swoje ciała wy-stawiają kobiety świadczące usługi erotyczne5. Ta niesamowita różnorodność, z jaką można się spotkać przy okazji podjęcia tematu okien w kulturze, sprawiła, że zdecydowałam się poświęcić temu zagadnieniu większą uwagę. W niniejszym tekście skupię się na oknach zwyczaj-nych, codzienzwyczaj-nych, tych, które mija się każdego dnia w dro-dze do pracy, uczelni, szkoły. Chciałabym zwrócić tu uwagę 4 M. Kotas, Najstarsze okno życia, [w:] „Tygodnik Katolicki Niedziela”, [dostęp: 5 Dzielnica czerwonych świateł w Amsterdamie, [w:] [dostęp: na te elementy codzienności, które zazwyczaj umykają na-szej uwadze i pokazać, jak wielką ilość znaczeń potrafi nieść ze sobą ta specyficzna, graniczna przestrzeń. Wzorując się na stylu badań zaproponowanym przez Rocha Sulimę w Antropologii codzienności, chciałabym, aby niniejszy tekst był jeszcze jednym raportem z życia codziennego, zbiorem zaobserwowanych rzeczy i refleksji bardziej, aniżeli klasycznym wywodem naukowym. Przyta-czając za polskim kulturoznawcą słowa Georga Simmela: „Każdą jednostkę w pewnym sensie otacza mniejsza lub większa sfera promieniującego z niej znaczenia, w której zanurza się każdy, kto z nią obcuje”6. Także okna stanowią bogaty symbol, z którego promieniuje wiele znaczeń, a po-szczególni użytkownicy wciąż dodają nowe. Ten element architektury nieustannie semiotyzuje się w przestrzeni miejskiej i prywatnej zarazem, wchodząc w relacje z rozma-itymi elementami tych dwóch sfer. Chciałabym więc zapro-ponować poniżej krótką opowieść o oknach, która zrodziła się z doświadczeń życia codziennego i która stanowi zaledwie zarys, wstęp do badań, wymagających w przyszłości pogłę-bienia i rozwinięcia. Spacerując ulicami miast, można natknąć się na różne okna: są okna puste, zamknięte, zasłonięte, zabite deskami, ale bywają też okna otwarte, w których pojawia się jakaś nieznana twarz. Ludzie siedzący w oknach są niezwykle ciekawym zjawiskiem. Najczęściej są to ludzie starsi, samot-ni, którzy opierając się na parapecie, zaczynają żyć w prze-strzeni pomiędzy: cichym domem a gwarem ulicy. W tym przypadku okno może stać się metaforą wycofania ze świa-6 G. Simmel, Socjologia, Warszawa, 1975, s. 425, cyt. za: R. Sulima, Antro-pologia codzienności, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2000, s. 13. ta, oddalenia widza spoglądającego na miejski spektakl za oknem. Robert Romanyshyn opisuje okno właśnie jako element ustanawiający granicę pomiędzy postrzegającym a postrzeganym7. Powołując się na francuskiego architekta Le Corbusiera, Anne Friedberg podkreśla, że architekto-niczne okno może przywodzić na myśl odpowiednik kame-ry filmowej. Jak czytamy: „(…) dom staje się swego rodzaju „systemem do chwytania obrazów” – „niczym innym jak systemem widoków podporządkowanych przez widza na podobnej zasadzie, jak filmowiec dokonuje montażu”8. Spoglądając przez okno, na to, co dzieje się na ulicy, pa-trzymy jak na film, przy czym samemu wybieramy pole ob-razu ustanowione w granicach ramy i zasięgu wzroku. 7 R. D. Romanyshyn, Technology as Symptom and Dream, Routledge, New York, 1989, s. 42, cyt. za: A. Friedberg, op. cit., s. 42. 8 B. Colomina, Privacy and Publicity. Modern Architecture As Mass Media, The MIT Press, 1994, cyt. za: A. Friedberg Anne, op. cit., s. 231. fot. 1: -window-1430945 Ci, którzy mijają siedzących w oknach ludzi, nie zwraca-ją na nich uwagi albo czuzwraca-ją się skrępowani ich obecnością. W takich sytuacjach, jak powiedziałby Erving Goffman, lu-dziom przychodzi z pomocą tak zwana grzeczna nieuwaga9. To niezwykle ciekawa sytuacja, kiedy to nie przechodzień jest zaglądającym w okna podglądaczem, ale role się odwra-cają i sam jest obserwowany. Z drugiej jednak strony, ludzie w oknach nigdy nie są jedynie widzami, oni także złapa-ni są w szklaną pułapkę obramowazłapa-nia i zostają skadrowazłapa-ni. Bowiem okienne ramy ustanawiają nie tylko powierzchnię pokazu, ale także przekazu10. Czasem okno staje się miejscem prawdziwego spektaklu życia. Podczas mycia okien, człowiek staje się niemal per-formerem prezentującym publicznie swoje umiejętności. Z oknami związane są rozmaite praktyki, nie tylko ich: my-cie, zasłanianie, odsłanianie, otwieranie, zamykanie, ale tak-że dekorowanie. To właśnie przyozdabianiu okien chciała-bym poświęcić szczególną uwagę. Za Michlem de Certeau: tego typu działanie, jakim jest przyozdabianie okien i inne specyficzne praktyki ich użytkowników, można byłoby określić mianem taktyk, zaś okno jako element architektury byłby przykładem pew-nej strategii11. Projekty architektoniczne rządzą się swo-imi prawami, podstawą staje się tutaj zachowanie zasad ładu i symetrii. Nie każdy człowiek może zaprojektować dla siebie budynek, gdyż potrzebne są do tego odpowied-nie kompetencje. Kiedy na przykład ludzie decydują się 9 E. Goffman, Zachowanie w miejscach publicznych: o społecznej organizacji zgro-madzeń, tłum. O. Siara, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008. 10 A. Friedberg Anne, op. cit., s. 436. 11 M. de Certeau, Wynaleźć codzienność. Sztuki działania, tłum. K. Thiel-Jań-czuk, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2008. opłacić specjalistów, którzy sporządzają dla nich projekt wymarzonego domu, w wielu kwestiach należy podpo-rządkować się radom fachowców. Okna w takim projek-cie nie są elementem przypadkowym, bo zawsze towarzy-szyć powinien im pewien zaplanowany z góry rytm. W ten sposób okna stają się bardzo ważną, przemyślaną częścią całej kompozycji. Nie każdego człowieka stać na zbudo-wanie sobie własnego domu, stąd kupując mieszkanie na jakimś osiedlu, ludzie muszą zaakceptować niejako zastane rozmieszczenie i kształt okien, a czasem nawet kolor ram okiennych. Bardzo rzadko zdarza się, aby w bloku, można było przesuwać, zamurowywać czy powiększać okna we-dług własnego upodobania, gdyż okna te są jedynie częścią większej, spójnej całości. Architektura jest więc pewną stra-tegią, jest związana z instytucjami władzy, ludzie nie mają bezpośredniego wpływu na jej kształtowanie. De Certeau łączy strategie z dominacją miejsca nad czasem. Architek-tura doskonale wpisuje się więc w tę teorię jako miejsce utrwalania znaczeń. Także Umberto Eco zwraca uwagę na specyficzną rolę budownictwa – na stosunek, jaki zacho-dzi w nim między tym, co znaczące, a tym, co znaczone. Włoski filozof uważa, że w tym przypadku signifiant po-krywa się z signifié, dzieło architektoniczne nie mówi o rze-czywistości zewnętrznej, tak jak robią to inne sztuki, ale mówi o sobie samym, o tym czym jest, co w sobie mieści i jakie funkcje spełnia12. W tym sensie dostrzegam w archi-tekturze realizację przemyślanej strategii. Zadaniem pałacu królewskiego jest manifestacja bogactwa i władzy monar-chy, funkcją skromnego mieszkania przeciętnego obywatela jest możliwość zaspokojenia w nim podstawowych potrzeb 12 U. Eco, Funkcja i znak (Semiologia architektury), [w:] Pejzaż semiotyczny, tłum. A. Weinsberg, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1972. biologicznych i zapewnienie bezpieczeństwa. Architektura staje się więc nośnikiem konkretnego przekazu, pełni rolę komunikacyjną. Ludzie, nie są jednak tylko biernymi użytkownika-mi przestrzeni, która została dla nich zaprojektowana. De Certeau w swoich książkach doskonale pokazuje, jak kultura ulega ciągłym przemianom poprzez praktyki ży-cia codziennego. Mieszkańcy starają się przechwytywać miejską przestrzeń, stawać się jej aktywnymi twórcami, zagospodarowywać ją według własnego uznania i potrzeb, indywidualizować ją. Tym większa potrzeba towarzyszy zindywidualizowaniu przestrzeni prywatnej, do której należą okna. Proces personalizowania, manifestowania w okiennych ramach swych specyficznych gustów este-tycznych najłatwiej jest zaobserwować w okresie świątecz-nym. Wówczas do tego, co typowo przestrzenne, włącza się kategoria czasu. Okno udekorowane to okno odświęt-ne, wyjątkowe, spersonalizowaodświęt-ne, którego aktywny użyt-kownik wykorzystał odpowiedni moment do zamanife-stowania swoich wierzeń, poglądów, gustów. Uważam, że jest to o tyle ciekawy przykład taktyki, że jest ona jednak wpisana w pewne miejsce i to miejsce niejednoznaczne. Dekorowanie okna to estetyzacja przestrzeni prywatnej i publicznej zarazem – to działanie w polu obcego, któ-re ma jednak swoje konkktó-retne miejsce. Jest to oczywiście działanie podpięte pod pewien konkretny system. Pierw-szym takim systemem może być system mody określony przez krój firan, cieszący się wielką popularnością specy-ficzny typ rolet czy też rozpowszechniony zwyczaj sta-wiania kwiatów na parapecie. Zdarza się jednak, że ludzie prezentują w oknach dużo więcej niż tylko swoje upodo-bania estetyczne. Święto Bożego Ciała na przykład jest doskonałą okazją do zamanifestowania innym swojej wia-ry. Powszechne stało się dekorowanie okien, pod którymi przechodzi w ten dzień procesja. Otwartym pozostawiam tu pytanie, co w przypadku tego typu działań należałoby zaliczyć do taktyk: przyozdabianie okien czy może przeciwstawienie się tej tradycji. Wydaje się, że okno jest przestrzenią, w której wszelkie granice pozostają płynne. To od konkretnego kontekstu zależy, czy w danym przypadku należy mówić o strategiach czy też taktykach. Od kilku lat tuż przed świętem Bożego Ciała w Interne-cie pojawiają się memy z wizerunkiem Chrystusa opatrzo-ne hasłami Przyjdę i sprawdzę, czy umyłeś dla mnie okna czy Umyj okna dla Chrystusa. Można powiedzieć, że internauci powielają tkwiące od lat w mentalności Polaków schema-ty. Wszyscy wiedzą, że idą święta, trzeba umyć okna – nie podłogi, nie drzwi, ale właśnie okna. W wyrażeniach tych dostrzegam wręcz językową formę przemocy – klasyczne, fot. 2. wystroj_okna_w_ruderze..html zaproponowane przez Michela Foucaulta połączenie wła-dzy, wiedzy i języka. Dla tego francuskiego filozofa teoria władzy była właśnie teorią języka, bo w nim się przejawiała. To wstyd nie umyć okien, gdy zrobili to wszyscy sąsiedzi. Na ile więc okno pozostaje naszą prywatną przestrzenią, a na ile ingerują w nią inni? Podczas przyozdabiania okien symbolami chrześcijań-skimi i plakatami świętych, nawet jeśli miałyby one wy-rażać wiarę, to jednak w wyniku tych działań, okna te po części przestają należeć do ich właścicieli. To nie są już szy-by, przez które mieszkańcy domu wyglądają, by podziwiać świat, ale to okna dla innego, te, na które spogląda się z ze-wnątrz. Tak okno staje się przestrzenią nowej gry pomię-dzy sacrum i profanum, tym, co prywatne i publiczne. Roch Sulima stwierdza, że: „Ozdoba” (zdobienie) jest znakiem podwójnego związ-ku, posiada więc nieograniczone wprost możliwości me-taforyzacji codziennej rzeczywistości. Pozwala łączyć, czyli zestawiać i porównywać, nawet najbardziej odległe aspekty rzeczywistości; podważa zatem jednoznacz-ność zastanych kwalifikacji, taksonomii i hierarchizacji, wzmaga ambiwalencję obrazu świata, potwierdza jego „przejściowość”, „epizodyczność” i „progowość”13. Niezwykle interesującym wydaje się fakt, iż głównym przedmiotem zainteresowań tego antropologa codzienno-ści są przestrzenie rozpoznane jako liminalne. Analizowane przez Sulimę ogródki działkowe to przestrzeń graniczna, w której rozmywają się granice pomiędzy Naturą a Kulturą, 13 R. Sulima, Antropologia codzienności, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiel-lońskiego, Kraków 2000, s. 32. czasem wolnym a pracą, dniem powszednim a świętem14. Opisany w kolejnych rozdziałach fenomen inskrypcji Józef Tkaczuk pojawiających się w latach 90. na terenie Saskiej Kępy wykorzystuje z kolei dwuznaczną figurę woźnego. Autor charakteryzuje postać pracownika Szkoły Podstawo-wej nr 15 na Saskiej Kępie – Józefa Tkaczuka – jako postać ambiwalentną: reprezentującą strukturę szkoły, a zarazem swoistą antystrukturę poprzez swój związek ze sferą nie-czystą – piwnicą kotłownią, śmietnikiem15. Tym ciekawsza może wydawać się analiza okien, które również są przy-kładem przestrzeni liminalnej. Wszystko to, co wiąże się z oknami, stanowi rodzaj nieustannej gry pomiędzy świętem a codziennością, sacrum a profanum, przestrzenią a cza-sem, strategiami a taktykami, zakrywaniem a odkrywaniem, tym, co prywatne, a tym, co publiczne, i tak dalej. Friedberg uważa, że to rama ze względu na swą strukturę stanowi sferę napięć pomiędzy mobilnością miejskiego flaneura a bezru-chem prezentowanych w oknie komunikatów16. Jako nośnik kulturowych przekazów okno nie jest za-rezerwowane jedynie dla treści sakralnych, jak dzieje się to podczas święta Bożego Ciała, ale także świeckich. Lu-dzie wykorzystują tę przestrzeń, by manifestować swoje poglądy polityczne – na przykład: niezadowolenie z po-czynań władzy bądź poparcie dla wybranych postaci ze sceny politycznej (rys. 3). To w oknach pojawiają się fla-gi narodowe podczas ważnych wydarzeń państwowych, a nawet imprez sportowych. To miejsce, w którym można wyrazić swoją tożsamość narodową, dać wyraz swojej so-14 Ibidem, s. 24. 15 Ibidem, ss. 61–66. 16 A. Friedberg, op. cit., s. 15. lidarności. Za Eco można powiedzieć, że dany repertu-ar znaków odsyła tu do aprepertu-aratu ideologicznego. Znane wszystkim umieszczone w oknach kody sprawiają, że tym razem okno nie jest jedynie przestrzenią dla mnie, nie jest dla obcego, ale jest dla nas. To miejsce, w którym ludzie jednoczą się za pośrednictwem określonych zna-ków. Nie przywiązują się do swojej własności, ale w jakiś lidarności. Za Eco można powiedzieć, że dany repertu-ar znaków odsyła tu do aprepertu-aratu ideologicznego. Znane wszystkim umieszczone w oknach kody sprawiają, że tym razem okno nie jest jedynie przestrzenią dla mnie, nie jest dla obcego, ale jest dla nas. To miejsce, w którym ludzie jednoczą się za pośrednictwem określonych zna-ków. Nie przywiązują się do swojej własności, ale w jakiś Gwly.
  • cy73o83ujq.pages.dev/9
  • cy73o83ujq.pages.dev/21
  • cy73o83ujq.pages.dev/28
  • cy73o83ujq.pages.dev/33
  • cy73o83ujq.pages.dev/73
  • cy73o83ujq.pages.dev/50
  • cy73o83ujq.pages.dev/75
  • cy73o83ujq.pages.dev/29
  • przyjdę i sprawdzę czy umyłeś dla mnie okna